niedziela, 15 września 2013

Ze sterowaniem walki ciąg dalszy :)


Moje poprzednie dokonania z układem kierowniczym poszły do kosza... Wszystko przez to, że uparłem się na montaż silnika centralnie na przodzie. Jak widać jest zamontowany  :) przełożenie na wał zrobione i nawet działa. Dość głośno niestety, ale to nie jest problem. Problem mam za to z układem kierowniczym.
Zainspirowałem się układem od YOKOMO.




Na razie jest to tylko prototyp z bardzo miękkiego tworzywa, które wymienię na aluminium albo na oryginalny układ YOKOMO.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz