wtorek, 7 maja 2013

Wielkie szczęście i rozpacz w jednym....

Niecały tydzień temu zamówiłem dyfer do mojego Rceka. Paczka z powodu świąt szła dość długo, dziś na szczęście dotarła.



Myślałem, że cała i bezpieczna... okazało się niestety inaczej...



Dyfer uszczypany... wieczór już późny wiec kolejny dzień nie dowiem się czy to, że autko nie jeździ bokiem jak powinno to moja wina ( brak umiejętności ) czy braki sprzętowe.. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz